Zamarznięty śnieg lub pokrywa lodowa na chodniku albo podjeździe może sprawić sporo problemów, a co gorsza: doprowadzić do groźnego wypadku. Dokładne, codzienne odśnieżanie nie zawsze pomaga, wymaga też wcześniejszego wstawania. Jednak istnieje doskonała alternatywa: elektryczna mata grzewcza przeciwoblodzeniowa. Zamontowana pod chodnikiem i zautomatyzowana przez sterownik, uruchamia się tylko w niekorzystnych warunkach pogodowych, topiąc natychmiastowo opadający śnieg oraz lód. Jednak jaką szerokość maty przeciwoblodzeniowej wybrać na swoje podwórko? Czy wystarczy 50 cm, czy też lepiej postawić na szerszą mate grzejną przeciwoblodzeniową?
Jaka szerokość maty grzewczej sprawdzi się najlepiej?
Wiele osób nie wie ale niektórzy producenci oferują węższe (nawet 30 – 40 cm) maty grzewcze przeciwoblodzeniowe pod chodniki, podjazdy i ścieżki. W ten sposób uzyskują niższą cenę, a dodatkowo wskazują na mniejsze zużycie energii elektrycznej. Jak to jednak wygląda w praktyce?
Oszczędność kosztów czy wygody? Oszczędności na instalacji przeciwoblodzeniowej przekładają się na węższe pasy roztopionego śniegu. Choć wydaje się, że 10 cm to wcale nie jest tak dużo, w rzeczywistości wartość ta ma decydujący wpływ na komfort korzystania z podwórka. Przekonać się o tym można już przy pierwszej potrzebie wyminięcia kogoś z naprzeciwka. Lub korzystając z wózka dla dzieci czy wózka transportowego. Ścieżka szerokości 30 – 40 cm sprawdzi się jedynie z tyłu domu, w miejscu rzadko uczęszczanym.
A co z niższym zużyciem prądu?
Na rynku przyjęło się, że maty grzewcze przeciwoblodzeniowe mają moc grzewczą na poziomie 300 W/m². W klimacie umiarkowanym, jaki panuje w Polsce, jest to całkowicie wystarczająca wartość nawet w czasie mocnych mrozów. Jak w takim przypadku wygląda różnica w zużyciu prądu dla szerokiej i wąskiej maty grzewczej? Aby to zobrazować, poniżej wyliczyliśmy całkowitą moc instalacji na 10-metrowych chodniku z matą o szerokości 50 cm:
50 cm x 10 mb x 300 W/m² = 5 m² x 300 W/m² = 1500 W
Tymczasem moc analogicznej maty, ale o szerokości 60 cm:
60 cm x 10 mb x 300 W/m² = 6 m² x 300 W/m² = 1800 W
Różnica pomiędzy tymi rozwiązaniami wynosi zaledwie 0,3 kW. W czasie godziny grzania (tylko w czasie opadu śniegu), przy cenie 0,70 zł za 1 kWh, wychodzi 0,21 zł różnicy. Jednocześnie 300 W energii więcej oznacza też szersze przejście bez zalegającego śniegu. Zerowa różnica za większy komfort?
Kiedy warto zainstalować szerszą matę grzewczą?
Wybór optymalnego rozwiązania zależny jest z reguły od potrzeb i wymagań. Inna decyzja zapadnie przypadku niewielkich ścieżek na ogrodzie, a inna przy zabezpieczaniu przed lodem stromego zjazdu do garażu pod blokiem. Kiedy zatem można wybrać opcję o szerokości 50 cm, a kiedy lepiej postawić na jeszcze szerszą matę grzewczą przeciwoblodzeniową?
Mata grzewcza pod chodnik
Główne przejścia wokół domu powinny pozwalać na swobodne poruszanie się i wymijanie z innymi domownikami. Przy projektowaniu systemu przeciwoblodzeniowego warto pamiętać także o wózkach dla dzieci, inwalidzkich czy transportowych. Ich szerokość jest z reguły nieco większa niż 60 cm, dlatego też tylko szersza mata grzewcza przeciwoblodzeniowa umożliwi łatwe poruszanie się po takim chodniku. Inaczej sytuacja wygląda na tyle podwórka, gdzie porusza się znacznie mniej osób. Tam węższe ścieżki nie powinny stanowić dużego problemu, gdy nie trzeba nikogo po drodze minąć.
Mata grzewcza pod podjazd
Krótkie, proste podjazdy do garażu można zabezpieczyć zewnętrznymi matami grzewczymi o szerokości 50 cm, tworząc osobne ścieżki pod każde z kół. W pewnych sytuacjach lepiej jednak postawić na szersze modele instalacji:
- Szerszy pas grzewczy minimalizuje ryzyko wjechania w roztopiony śnieg czy najechania na lód. Ułatwi więc przejazd niewprawionym jeszcze kierowcom oraz zapewni większy komfort na dłuższych podjazdach.
- Pokonywanie zakrętów wiąże się ze ścinaniem ich przez tylną oś. Oznacza to, że łatwiej zjechać z rozmrożonego pasa na lód.
- Wjeżdżanie w bramę z wąskiej uliczki może sprawić sporo trudności. Szczególnie gdy dostępne są tylko wąskie pasy ogrzewane matą.
- Szersza mata grzewcza przeciwoblodzeniowa to także mniej pozostałości po śniegu i lodzie.
Z podjazdu korzysta się najczęściej rano, w czasie wyjazdu do pracy, oraz wracając z niej do domu. Jest to czas, kiedy szybkie i komfortowe wjechanie lub wyjechanie autem może zaoszczędzić sporo nerwów.
Mata grzewcza na rampie zjazdowej do garażu
Duży ruch samochodów, nachylenie i bliskość betonowych ścian to niebezpieczna mieszanka w zimie. Dlatego też w takich przypadkach zaleca się skorzystanie z szerszych elektrycznych mat grzewczych przeciwoblodzeniowych > 60 cm. Choć najlepszym rozwiązaniem jest instalacja ogrzewania przeciwoblodzeniowego na całej szerokości zjazdu, by śnieg i lód nie przedostawał się do zadaszonego garażu. W takim przypadku decydujące są już aspekty bezpieczeństwa kierowców.
Kiedy zatem wybrać wąską matę grzewczą przeciwoblodzeniową, a kiedy szeroką?
Ze względu na niższy koszt mat grzewczych przeciwoblodzeniowych o szerokości < 50 cm i pozorne oszczędności na prądzie, wiele osób zastanawia się nad wyborem. Jednak wąskie maty grzewcze przeciwoblodzeniowe 30 – 40 cm sprawdzają się tylko w pojedynczych sytuacjach: rzadko uczęszczane ścieżki z tyłu podwórka lub krótkie i proste podjazdy do garażu. Jednak kilkadziesiąt złotych w skali miesiąca to przecież bardzo niska cena za wysoki komfort i bezpieczeństwo. Dlatego też zalecamy skorzystanie z zewnętrznych mat grzewczych przeciwoblodzeniowych o szerokości 60 cm.